Kijów: baśniowe sacrum – ciąg dalszy!!!

Nadszedł wreszcie czas na dokończenie blogowego projektu Kijów: baśniowe sacrum. Podkreślam: wreszcie! I dodam: nareszcie 🙂 Uff.. Czas to już raczej najwyższy, by przewertować stare notatki, przejrzeć pamiątkowe fotki, papierkowe bibelotki (bilety, wejściówki, broszury i tym podobne), zakasać rękawy i wziąć się za ten tak nieszczęśliwie porzucony po środku wspomnieniowej toni, dryfujący bez nadziei na rychłą przystań dokończonej relacji temat. A propos, sporo już wody upłynęło w korycie Dniepru od czasu pierwszego wpisu, nie mówiąc już o dacie owej sylwestrowej wyprawy do miasta kopulastych monastyrów… Niemniej jednak tak wspomnienia, jak i fakty pozostają niezmienne. Tak już jest. Te pierwsze wprawdzie mogą ulec zatarciu, ale bez obaw – dobre zdjęcia błyskawicznie odświeżają pamięć 😉 Liczę więc na to, że ciąg dalszy relacji wspomnieniowo-dokumentalnej z Kijowa dopełni całości w sposób satysfakcjonujący obustronnie – dla blogowego podróżopisa i internetowego przeszukiwacza/blogowego czytacza, ale zawsze – podróżofila! Ad rem! Ad rem!

Opublikowano Itineraria | Dodaj komentarz

Kijów: baśniowe sacrum – Ławra Peczerska

Niesamowita jest sakralna architektura Kijowa. Kopulaste, złociste cerkiewne wieżyczki, monastery z dużą ilością malowideł i złoceń, pośród szarego socrealistycznego otoczenia wydają się takie niezwykłe, niemal baśniowe, jak małe zameczki, które oszczędził czas… W otoczeniu monotonnej, zimowej aury to jedyne wyraźne punkty widoczne od razu, gdy na przykład spojrzy się na miasto spod gigantycznego łuku-tęczy, gdzie znajduje się Pomnik Bohaterstwa Ukrainy i Rosji, a tuż za nim jeden z lepszych punków widokowych w mieście z naddnieprzańską panoramą u stóp.

Ławra Czytaj dalej

Opublikowano Kijów | Otagowano , , , , , , | 5 Komentarzy

Dawno temu w Kijowie, czyli Sylwester 2008!

Niemal każdy może się pochwalić tym, że choć raz w swoim życiu spędził Sylwestra na rynku, wespół z wesołą gawiedzią przemarzniętych mimo to, a może właśnie dlatego (?), niecierpliwie oczekujących ogłoszenia Nowego Roku tubylców tudzież przyjezdnych. Z dziwnych powodów od zawsze wzbraniałam się przed tego rodzaju imprezą sylwestrową, odrobinę przeczuwając, że zabawa w tak dużym i tak nieskoordynowanym z wiadomych powodów gronie może różnie się skończyć.

Dniepr w Kijowie

Czytaj dalej

Opublikowano Kijów | Otagowano , , , , , , , | Dodaj komentarz

Majówka – objazdówka: Słowacja – Spisz – BARDEJOV!

Trasę ze Starej Lubowni do Bardejowa (ok. 55 km) pokonaliśmy naszą małą osobówką z zawrotną prędkością, nie chcąc pozwolić, by dogoniły nas czarne, burzowe chmury. Po przyjeździe na miejsce, razem  z turystyczną, rozhukaną gawiedzią ruszyliśmy w stronę, jak się spodziewaliśmy, większego skupiska ludzi – tutejszego rynku. Warto było zrobić sobie jeszcze ten jeden postój na spiskiej ziemi i to bez wątpienia. Bardejowskie stare miasto choć pozostawione na sam koniec wyprawy i tak wywarło na nas wielkie wrażenie. Zresztą, nie bez znaczenia jest fakt, że Bardejów, zwany też z polska Bardiowem, od 2000 r. widnieje na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Często mówi się też o nim, że jest to najbardziej gotyckie z wszystkich słowackich miast…

Bardejov  - Stare Miasto

Czytaj dalej

Opublikowano Itineraria, Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , , , , | Dodaj komentarz

Majówka – objazdówka: Słowacja – Spisz – Stara Lubownia!

Wreszcie dotarliśmy do celu – to miała być nasza długo oczekiwana wisienka na torcie tego wyjazdu… Stara Lubownia doskonale wpasowała się w jeden z tematycznych profilów naszej podróży, którym miały być stare zamki. Owszem, w trakcie drogi, tak podczas pierwszego dnia, jak i w trakcie powrotu, wielokrotnie mijaliśmy na trasie górujące nad okolicą, skryte w zaroślach, poszczerbione, zmurszałe ruiny zamków. Teraz jednak mieliśmy przed sobą budowlę może nie w pełni zachowaną, ale jednak w duży  stopniu, poza tym na różne sposoby aspirującą, naszym zdaniem, do tego, by odzyskać choć odrobinę swojej dawnej świetności. Na TYM właśnie polega fenomen Lubowniańskiego Zamku.

Starolubowiański zamek

Czytaj dalej

Opublikowano Itineraria, Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Majówka – objazdówka: Słowacja – Spisz – Podoliniec…

Wyjeżdżając z Kieżmarku obraliśmy kurs GPS-owy na północny wschód, tj. na Starą Lubownię. Obydwoje z niecierpliwością oczekiwaliśmy tego punktu programu dzisiejszej podróży. Po drodze mijaliśmy wiele małych spiskich osad – ni to wiosek, ni to miasteczek: Spiską Belę, Busovce, Holumnice… Coraz lepiej rozumieliśmy specyfikę zabudowy miejscowości tego historycznego regionu: ulokowany w centrum kościół, obok niego kanciasta, raczej przysadzista, zwykle renesansowa dzwonnica. Wokół tego nietypowego dziedzińca-rynku (często w kształcie soczewki) stały w szeregu niskie, kolorowe kamieniczki. Po przejechaniu ok. 17,5 km postanowiliśmy naocznie zbadać fenomen jednego takiego miasteczka i zatrzymaliśmy się na krótki postój w Podolińcu.

Podoliniec - kamienice

Czytaj dalej

Opublikowano Itineraria, Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , , , | Dodaj komentarz

Majówka – objazdówka: Słowacja – Spisz – Kieżmark

Po dwóch dniach spędzonych na odkrywaniu uroków Słowackiego Raju, ponownie wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy w drogę. Tego dnia zaplanowaliśmy powrót do domu. Po drodze jednak mieliśmy „zahaczyć” o kilka, jak nam się wydawało, ważnych miejsc dla historycznej słowackiej krainy – Spisz. Omijając Poprad, o którym będzie jeszcze mowa przy okazji relacji z innej naszej wyprawy na Słowację, kierowaliśmy się na północ, gdzie po przejechaniu zaledwie 25 km stanęliśmy u bram Kieżmarku czy jak kto woli – Keżmaroku.

zabytkowy ratusz - Kieżmark

Czytaj dalej

Opublikowano Itineraria, Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Słowacki Raj – zielony raj!

Na wędrówkę szlakami Słowackiego Raju przeznaczyliśmy 2 dni z naszej barwnej, wieloetapowej podróży po Słowacji. Jak ocenialiśmy (mały rekonesans wśród ludności tubylczej :)) 2 dni miały nam spokojnie wystarczyć na poznanie tego, nieodkrytego dotąd przez nas dzikiego, zielonego zakątka. Zresztą, tyle, nie więcej, mogliśmy wygospodarować z naszego urlopu. Poza tym mieliśmy świadomość, że po tak długiej przerwie od trekkingu (2 lata) nasze rozleniwione biurowym trybem życia i pozbawione właściwej kondycji organizmy mogą odmówić posłuszeństwa.

Zakwaterowanie w Smiżanach – dosłownie kilka kilometrów od granicy narodowego parku zwanego po ichniejszemu Slovensky Raj – choć wymagało dojazdu, okazało się bardzo wygodne. Wyspani, więc i wypoczęci po całodniowej jeździe samochodem poprzedniego dnia, skoro świt ruszyliśmy na spotkanie z przygodą, a właściwie z przyrodą ;). Czytaj dalej

Opublikowano Itineraria, Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Majówka – objazdówka: Słowacki Raj!

Opublikowano Imagines, Itineraria, Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Majówka – objazdówka: Słowacja – Spisz – Spiska Nowa Wieś i Smiżany

Po opuszczeniu Lewoczy jechaliśmy już tylko w stronę ostatniego z miast na szlaku pierwszego dnia zwiedzania Spiszu, tj. Spiskiej Nowej Wsi. Tu bądź w okolicznych, dużo mniejszych miejscowościach zamierzaliśmy znaleźć dla siebie wygodny i tani nocleg, by zakotwiczyć na kolejne 3 dni wyprawy, które chcieliśmy przeznaczyć, o ile bogowie dopiszą pogodą, na chodzenie po słynnym Słowackim Raju… W Spiskiej Nowej Wsi nie zabawiliśmy długo, rozglądając się raczej za jakimś dobrym hotelikiem lub hostelem. Jednak z uwagi na znaczenie miasta dla historycznej, spiskiej krainy dołączamy poniżej krótką notkę na temat miejsca.

Czytaj dalej

Opublikowano Spisz - Słowacja | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz